John Gabriel Borkman
Henryk Ibsen, reż. Grzegorz Wiśniewski, Teatr Polski we Wrocławiu
Leszk Pułka, Gazeta Wyborcza
Gunhilda w interpretacji Haliny Skoczyńskiej to kobieta dziecko. Zwinięta w zmysłowy kłębek na szezlongu żyje iluzją zmazania winy przez syna Borkmana. Próbuje tak bardzo ograniczyć jego wolność, że - w opętaniu – koryguje nożycami fotografie z rodzinnego albumu. Znakomite są detale gry Skoczyńskiej – zabawa z mechanicznym misiem wzrusza, spektakl z nożycami w ręku przeraża.
Barbara Osterloff, Teatr
O tym, jaki wielki ładunek pasji i namiętności można zawrzeć w obu tych rolach, świadczy wystawienie „Borkmana” zrealizowane w ubiegłym roku przez Grzegorza Wiśniewskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Mam jeszcze w oczach Teresę Sawicką (Ella) i Halinę Skoczyńską (Gunhilda), wspaniały aktorski duet, który usunął w cień tytułowego Borkmana. Było to przedstawienie eksponujące „program kobiecości” wpisany w dramat Ibsena i już z tego względu interesujące.
Lech Sokół, Teatr
We wrocławskim przedstawieniu nie wszyscy aktorzy dopisali, ale najciekawsza rola, Gunhildy, grana przez Halinę Skoczyńską, była znakomita.
opracowanie na podstawie pracy magisterskiej Małgorzaty Białej Sztuka aktorska Haliny Skoczyńskiej
napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. Janusza Deglera (Uniwersytet Wrocławski)
copyright © Halina Skoczyńska | projektowanie stron internetowych Impresja